Relacja z I Wspólnej Konferencji PFSSK, PIGOSK i OIGOSK
W dniu 19.10.2019 odbyła się I Wspólna Konferencja Szkoleniowa zorganizowana przezPFSSK, PIGOSK, OIGOSK pt. „Rzetelna wiedza=efektywne szkolenie”.
Na miejsce spotkania wyznaczono Kompleks Gastronomiczno- Hotelowy GÓRSKI w miejscowości Proszenie koło Piotrkowa Trybunalskiego.
Prezes PFSSK Pan Krzysztof Bandos zabierając głos, przywitał obecnych na sali, i zapowiedział inaugurację pierwszego z cyklicznych corocznych spotkań . Poruszył temat braku zgody na wszechobecną krytykę nas, instruktorów nauki jazdy i egzaminatorów za złe szkolenie i egzaminowanie . Stwierdził że my instruktorzy nie możemy ponosić odpowiedzialności za rosnącą liczbę wypadków i kolizji, oraz za to, jaką drogą pójdzie przyszły kierowca. Niestety brak naszemu środowisku przebicia politycznego. Federacja wielokrotnie ponawiała starania ,wskazując uwagi do istniejących przepisów, wykazując chęć współpracy przy tworzeniu zmian w już obowiązujących. Za każdym razem słysząc, że tak, ale nie teraz , później / wśród kierujących jest wielka rzesza wyborców, a więc może nie należy ich drażnić/.Dlatego też dobrze, że możemy w tak dużym gronie omówić nasze problemy.
Po powitaniu gości i uczestników konferencji rozpoczęła się merytoryczna część spotkania:
– Pan Marek Staszczyk, Prezes KSD WORD dyr. WORD Toruń, w swoim wystąpieniu skoncentrował się na zapoznaniu środowiska szkoleniowego ze zmianami prawnymi w kwestii egzaminowania wchodzącymi w życie 1.01.2020. Omówił nowy model organizacji i planowania egzaminów oraz aktualną sytuację ośrodków egzaminowania. Niektóre ośrodki egzaminowania zaczynają generować straty. Dlatego też coraz częściej, aby zminimalizować je, łączą się. WORD toruński przeprowadził pilotażowy projekt dostosowawczy wdrożenia ww. rozporządzenia do obecnych realiów. Przy przeprowadzanych dziennie, w grupach od 4 do 7 egzaminów teoretycznych, co 30 do 45 min; praktycznych egzaminów w zakresie kat B: max.9 dziennie /awaryjnie 10; wyższe kategorie-max 5 egzaminów dziennie powoduje zmiany w obsadzie, a z symulacji wynika, że aby utrzymać terminy zagwarantowane w ustawie, należy o 25% zwiększyć liczbę egzaminatorów, co oznacza, od 5 do 40 etatów więcej, w zależności od wielkości ośrodka egzaminacyjnego. Obecnie mamy niż demograficzny i taka sytuacja może utrzymać się jeszcze przez 4 lata. W sytuacji zwiększenia zapotrzebowania na egzaminy, przy zapewnieniu czasu oczekiwania na egzamin max 15 min. i max. 9 egzaminach, jakie może przeprowadzić jeden egzaminator w ciągu dnia, to o 25% wzrastają koszty osobowe. A co z ceną egzaminu??? Nie wiadomo kto pokryje ewentualne straty.
– Pan Robert Dorosz MORD Tarnów, przedstawiciel Krajowego Stowarzyszenia Egzaminatorów przedstawił. krótką prezentację o zmianach prawnych w egzaminowaniu od 1.lipca br.
– Pan Tomasz Żmuda- przedstawiciel Brokerskiego Biura Ubezpieczeń Regis Mediator z Koszalina. wypowiedział się na temat problemów ubezpieczeniowych w OSK, w sytuacji kolizji pojazdów leasingowanych. Wskazał na problemy przy zawieraniu umów ubezpieczeniowych dla pojazdów leasingowych, Okazuje się, że ubezpieczając pojazd, zwrot za koszty usunięcia szkody przysługuje leasingodawcy a nie ubezpieczającemu. Dlatego też przy likwidacji szkody należność za usługę naprawy wypłacana jest na konto leasingodawcy ,użytkownik jest pomijany. Chyba, że zawrze odrębną klauzulę u umowie zezwalającą na inne rozwiązania.Największym problemem jest VAT. Po wykonaniu naprawy dość częstą sytuacją jest wystąpienie ubezpieczyciela do użytkownika o pokrycie podatku VAT . Co powinien zrobić użytkownik?Wyjściem z sytuacji jest ; -wystąpienie o wystawienie faktury przez podmiot usuwający szkodę /naprawę/ w dwóch egzemplarzach /jeden dla nas użytkownika, drugi dla ubezpieczyciela -wystąpienie do ubezpieczyciela z roszczeniem odszkodowawczym w związku z uszczupleniem majątku użytkownika/uszczupleniem jest pomniejszenie o VAT wartości pojazdu/.Uzyskujemy zwrot kosztów łącznie z VAT.
Najbardziej oczekiwanym tematem konferencji było zaawansowanie prac nad aktualnym projektem Ustawy ws. SZIE i projektami regulaminów, Zaproszono do udziału w konferencji Pana Tomasza Matuszewskiego- przewodniczącego Komitetu Redakcyjnego projektu Ustawy ws. SZIE. Z wielkim rozczarowaniem przyjęto nieobecność przewodniczącego KR. Przesłał on do organizatorów list z przeprosinami, uzasadniając niemożność swojej obecności na konferencji koniecznością udziału w innym zaplanowanym wcześniej spotkaniu. .Organizatorzy chcąc zastąpić nieobecnego Pana Tomasza Matuszewskiego, wystosowali pismo z zaproszeniem do Pana Mariusza Sztala. Jednak i ten przedstawiciel SZIE nie był zainteresowany spotkaniem z naszym środowiskiem, wystosowując pismo pełne zarzutów pod adresem organizatorów. Nie mniej znalazł czas na obserwację obrad Kongresu, umieszczoną przez jednego z obecnych na sali za pośrednictwem Internetu i na napastliwy i niewybredny komentarz pod adresem uczestników konferencji.
– Prezes OIGOSK Pan Roman Stencel przedstawił symulacje ewentualnych składek do SZIE.
Zaproszono również przedstawiciela Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury, – który miał wypowiedzieć się na temat, zmian prawnych w zakresie szkolenia i egzaminowania.. Niestety przedstawiciel Ministerstwa Infrastruktury nie przybył przesyłając list z przeprosinami.
Po wystąpieniach prelegentów rozpoczęła się dyskusja na temat inicjatywy powołania samorządu. Zabierający głos zwracali uwagę na zagadnienia związane z działaniami tzw. grupy inicjatywnej SZIE, badaniem opinii instruktorów, analizie efektów działania istniejących już samorządów zawodowych, kosztów jakie generuje działalność samorządów. Z ankiety przeprowadzonej przez PFSSK na Facebook-u w październiku br. wynika że; 70% było na tak, 30% było na nie. Jednakże w tej ankiecie mógł brać udział każdy, czyli również osoby zupełnie nie związane z zawodem. Wstępne analizy wykazały, że wśród osób głosujących na „tak” , byli członkowie rodzin osób zakładających konta na potrzeby ankiety(po zakończeniu ankiety konta zamknięto),oraz osoby spoza naszego środowiska. Natomiast osoby będące na „nie” ; to osoby będące w środowisku instruktorów nauki jazdy.
Po przeanalizowaniu działania samorządów: architektów i pielęgniarek wynika jasno, że te twory są ukierunkowane na maksymalizację zysków dla osób pracujących dla tych organizacji, jednocześnie do minimum ograniczając możliwość wpływu członków na kierunki działania swoich samorządów. Samorządy dotychczas powstałe nie wyeliminowały patologii w środowisku zawodowym. Mimo ideałów z jakimi wychodzą, dalej mamy afery wśród lekarzy, prawników oraz innych grup zawodowych. Samo przystąpienie do samorządu nie powoduje nagłego podniesienia kwalifikacji, wyjątkowej transparentności działań, podniesienia etyki zawodowej, zwiększenia efektywności pracy, podniesienia prestiżu zawodowego. Samorządy mają bardzo ograniczony wpływ na postawy etyczne członków. Natomiast w wielu przypadkach mogą prowadzić do nadużyć(tworzenie kuriozalnych przepisów). Wystarczy spojrzeć na kwoty jakimi dysponują poszczególne samorządy. Wysokość zarobków zarządów i kosztów administracyjnych samorządów przyprawia o zawrót głowy, i na to wszystko członkowie samorządów muszą płacić, bez względu na to, czy komuś się to podoba czy nie. Należy się zastanowić czy chcemy się postawić w pozycji „dojnej krowy”. Nie mając możliwości sprzeciwu, będziemy zmuszeni łożyć na to całe dziwne przedsięwzięcie, a żeby je utrzymać musielibyśmy miesięcznie przeznaczyć na utrzymanie SZIE ok. 100 zł od każdego członka samorządu.
Stowarzyszenie Górnośląskie wśród swoich członków przeprowadziło ankietę, której wynik był jednoznaczny; 95% głosów na „nie”, 5% głosów na „tak” dla samorządu. Również, Stowarzyszenie ze Szczecina po przeprowadzeniu ankiety opowiada się na nie.
Prezes naszego Stowarzyszenia odczytał list wystosowany do PIGOSK, OIGOSK , PFSSK, z którego wynika absolutny brak zgody na samorząd w takiej formie .
Podczas dyskusji padła propozycja z sali aby przeprowadzić glosowanie wśród zebranych w temacie zgody na powstanie samorządu. Na 130 osób biorących udział w głosowaniu: 129 było na „NIE”,1 była na „TAK”
W konkluzji konferencji należy uznać, że nie ma naszej zgody na założenie samorządu zawodowego w proponowanym kształcie. Sprzeciwiamy się ODGÓRNEJ inicjatywie mającej na celu zaspokojenie emocjonalnych potrzeb pojedynczych osób.
Na tym konferencję zakończono.
Relacja Marzena Franiewska