Pożegnanie instruktora z ponad czterdziestoletnim stażem.
W dniu 26.03.2016 zginął tragicznie nasz kolega, instruktor z ponad czterdziestoletnią praktyką. W swej karierze dał się poznać jako człowiek bardzo pragmatyczny, sumienny , wyjątkowo ostrożny i traktujący, dobro kursanta jako cel najwyższy. Pedantyczny jeśli chodzi o sprawność pojazdu. Przez długie lata pracował jako kierowca samochodu ciężarowego. Swoje doświadczenie wykorzystywał później w szkoleniu kierowców. Bardzo zasadniczy jeśli chodzi o przestrzeganie i poszanowanie przepisów, tym bardziej smutne jest że nas opuścił. Do końca był związany z Falenicą tam prowadził ośrodek.
Całe warszawskie środowisko szkoleniowe łączy się w tej chwili w bólu z rodziną Pana Tadeusza z powodu jego śmierci.
Zarząd SOSK Warszawa na czele z prezesem Janem Szumiał, który przez długi okres czasu z nim współpracował, składa najbliższym najszczersze wyrazy współczucia.
Zarząd SOSK